Kto nie ma sentymentu do cukierków o charakterystycznym mleczno-karmelowym smaku, który rozpływa się w ustach? Krówki goszczą w naszych domach od wielu pokoleń. Są rozpoznawalne nie tylko w Polsce, ale również za granicą, będąc popularnym produktem eksportowym. Dowiedz się, jak wygląda ich historia i dlaczego właśnie tak nazywamy ten słodki przysmak.
Dawno, dawno temu…
Cofnijmy się na chwilę do czasów carskich, kiedy to siedmioletni Feliks Pomorski został wysłany na naukę do fabryki słodkości swojego wujka w Żytomierzu. Tam poznał cukierniczy fach, ale również sposób produkcji słodkiej masy przygotowywanej z cukru, mleka oraz masła.
Punktem zwrotnym dla Feliksa okazał się rok 1921 – postanowił bowiem wrócić do Poznania i kupić nieruchomość, w której założył wytwórnię słodyczy. Wówczas zakład zatrudniał blisko 40 osób i produkował około 200 gatunków słodkości.
Mimo bogatego asortymentu serca klientów podbiły cukierki owijane w papierki z wizerunkiem krowy – symbolem mleka, głównego składnika produktu. Klienci wskazywali na smakołyk, mówiąc „poproszę te krówki”. W ten oto sposób krówka na opakowaniu stała się znakiem rozpoznawczym i twarzą słodkiego przysmaku.
Cukierki krówki – ponadczasowy przysmak
Krówki od Pomorskiego cieszyły się w naszym kraju sporą popularnością – nawet trudny czas okupacji nie był w stanie osłabić zainteresowania nimi wśród społeczeństwa. Chociaż Feliks musiał wtedy przenieść produkcje do podwarszawskiego Milanówka, na brak zamówień nie narzekał. Nie tylko dostarczał odrobiny słodkości mieszkańcom okupowanej Warszawy, ale również oferował azyl dla wielu osób.
Krówki przetrwały nie tylko wojnę, ale również komunizm i transformacje ustrojowe. Przedsiębiorstwo Pomorskiego istnieje do dziś, a on jest uznawany za ojca krówek. Obecnie ciągutki są produkowane na skalę przemysłową przez wiele różnych zakładów cukierniczych. Po czym jednak poznać najlepsze sklepy z krówkami? O tym porozmawiamy za chwilę!
Krówki – banalnie proste, a jednak…
Krówki po raz pierwszy ujrzały światło dzienne ponad 100 lat temu, a ich receptura pozostaje nadal niezmiennie prosta. Cukier, mleko oraz margaryna lub masło – tylko tyle wystarczy, by przyrządzić ciągutki. Składniki miesza się w wysokiej temperaturze, a następnie po ostygnięciu kroi na sztuki. Brzmi banalnie, prawda? A mimo to, w dalszym ciągu, można trafić na niedobrą w smaku krówkę.
Najczęściej stoi za tym użycie niskiej jakości składników, kiepska konsystencja wynikająca z nieprawidłowego gotowania krówek czy masowa produkcja nastawiona na ilość, a nie jakość. Do tego wielu producentów zaczęło podrabiać unikatową recepturę. Na co więc zwrócić uwagę, szukając idealnych krówek?
Sekret jest banalny: najlepsze krówki to te ręcznie robione. Zgodzi się z tym każdy, kto chociaż raz miał możliwość spróbowania ciągutek przygotowanych zgodnie z tradycją, która opiera się właśnie na tym, że od początku do końca są one wytwarzane ręcznie.
Krówki są wszędzie!
Krówki rozpieszczają podniebienia i są niezwykle uniwersalne. Nie masz pomysłu na prezent urodzinowy? Paczka personalizowanych krówek wraz z imieniem solenizanta na zewnętrznej stronie papierka na pewno wywoła uśmiech na twarzy obdarowywanej osoby.
Cukrówki mogą również pełnić funkcję winietek ślubnych, a także doskonale radzą sobie jako gadżet reklamowy. Jedno jest pewne: krówki nigdy nie zawodzą, łączą pokolenia i przywołują piękne wspomnienia z czasów dzieciństwa. Do tego nigdy nie kończy się na jednym cukierku.